Prezydent Erdogan brnie w kłopoty
Zmiana systemu władzy na prezydencki Turcji nie służy. Gospodarka w zapaści, partia rządząca słabnie, a kraj ma coraz większe problemy w relacjach zagranicznych.
Z rządzącej Turcją od 16 lat Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) wystąpił właśnie Ali Babacan, były minister gospodarki i wieloletni wicepremier, który był też jednym z założycieli formacji Erdogana. Jak napisał w publicznym oświadczeniu, zdecydował się na ten krok z powodu „głębokich różnic" w ocenie dalszego kursu partii pod kierunkiem prezydenta. Jego zdaniem Turcji potrzebna jest obecnie „nowa wizja".
Nie ma więc złudzeń, że obecna formuła rządów w Turcji już się wypaliła i czas na zmiany. Ali Babacan zapowiada utworzenie partii politycznej wspólnie z byłym prezydentem Abdullahem Gülem. Ma sporo czasu na jej organizację, gdyż kolejne wybory parlamentarne i prezydenckie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta